Kwiaty akacji – robinii akacjowej

Pod koniec poprzedniego tygodnia ostatecznym rzutem na taśmę zebrałam kwiaty akacji, czyli robinii akacjowej. Zrywając kwiaty akacji trzeba pamiętać o tym, by robić to w miejscu oddalonym od dróg i nie w dniu wilgotnym (deszczowym). Pogoda dopisuje, ale w naszej okolicy większość akacji już przekwitła (kwiaty w początkowym i pełnym rozkwicie znalazłam tylko w cieniu, u sąsiadów mieszkających na skraju lasu), a korzyść dla nas z tych przekwitających kwiatków zebrały i wciąż zbierają pszczoły. W tym roku miód rzepakowy nieuchronnie będzie zmieszany z akacjowym, bo pszczołom nie da się nakazać: lećcie na rzepak albo lećcie na robinię akacjową. A akacje latoś wyjątkowo wcześnie zakwitły, prawie równocześnie z pełnym rozkwitem rzepaku.

kwiaty akacji

Akurat w przypadku miodu rzepakowego (który bardzo lubię, jeśli chodzi o jego smak i oddziaływanie na zdrowie) niemal równoczesne kwitnienie akacji uważam za spory atut. Miód rzepakowy przeważnie jest dość twardy, szybko krystalizuje. Dodatek nektaru z akacji (który dla odmiany krystalizuje powoli i zazwyczaj nie do końca, bo zawiera sporo fruktozy) powinien nieco zmiękczyć miód rzepakowy, dać mu przyjemną smarowność i fajny aromat. Jak będzie w tym roku z miodem – ostatecznie przekonamy się za jakiś czas, gdy cały skrystalizuje. Na razie to tylko moje gdybania i może pobożne życzenia 🙂

rzepak i kwiaty akacji

Kwiaty akacji – walory zdrowotne

Wracając do kwiatów akacji, a raczej robinii akacjowej (Robinia pseudoacacia) – są pyszne, nawet na surowo, prosto z gałązki. Robinia to roślina motylkowa (wiem, trudno uwierzyć w to, że drzewo akacjowe może być spokrewnione z grochem, fasolą i bobem), więc jej kwiaty smakują jak zielony groszek. Naprawdę! Jeśli nie wierzysz – spróbuj koniecznie! Proszę jednak nie próbować na surowo innych części robinii akacjowej. Zdania co do jej toksyczności są podzielone. Jedni uważają, że liście są lecznicze – podobnie jak kwiaty, które oprócz walorów smakowych mają również działanie terapeutyczne (źródło). Inni zaś sądzą, że spożywać można jedynie kwiaty (całe, nie same płatki), a reszta rośliny jest toksyczna (odsyłam do innych akacjowych wpisów – tu i tu).

kwiaty akacji

Ja uważam, że prawda leży – jak zwykle – pośrodku. Może i różne inne części robinii akacjowej bywają toksyczne, jednak z pewnością to kwestia dawki. Bo zawsze dawka czyni truciznę! Tymczasem kwiaty akacji można jeść bez cienia wątpliwości, są smaczne i zupełnie bezpieczne. I tego się trzymajmy, bo o kwiatach właśnie jest dzisiejszy wpis. Warto zjadać je na surowo, prosto z gałązki – ja takie uwielbiam. Zawsze podjadam na spacerze albo podczas obierania kwiatków do rozmaitych przetworów, nie potrafię się powstrzymać. Czasem zdarza mi się dodawać je do surówki, pycha! Wiele osób smaży je w cieście naleśnikowym, podobnie jak kwiaty bzu czarnego. Smażyłam, jadłam, polecam gorąco – to jest pyszne, aromatyczne danie. Ale dziś proponuję przetworzyć kwiaty akacji nieco inaczej.

kwiaty akacji

Kwiaty akacji ucierane z cukrem na surową konfiturę

  • 100 g płatków akacji (trzeba oberwać same płatki, bez zielonych części, żeby gotowa konfitura nie miała zielnego posmaku)
  • 300 g cukru
  • sok z połowy cytryny

kwiaty akacjikwiaty akacji

Oczyszczone kwiaty chciałam utrzeć w makutrze (czyli misce do ucierania z szorstkim, chropowatym wnętrzem), ale okazało się, że moja jest zbyt mała na taką ilość surowca. A nie chciało mi się ucierać po trochu, bo to jednak dość długo trwa. Ułatwiłam więc sobie zadanie i użyłam Speedcooka (to takie urządzenie podobne do Thermomixu, o którym pewnie każdy słyszał). Ucierałam kwiaty akacji na dość wolnych obrotach, imitując ruch ręki z wałkiem do ucierania. Najpierw dodałam cytrynę i 200 g cukru, bo tyle bym użyła ucierając płatki róży.

kwiaty akacji

Okazało się, że akacja ma mimo wszystko bardziej zielny, a mniej słodki smak niż róża i musiałam dorzucić resztę cukru. Całość ucierałam tak długo, aż powstała jednolita, aromatyczna masa. Wyszło pysznie! Gotową konfiturę przełożyłam do małych wyparzonych słoiczków, powierzchnię przecieru i wieczka słoików spryskałam jeszcze spirytusem (na wszelki wypadek, żeby mi się ten pachnący rarytas nie zepsuł) i szczelnie zakręciłam. Akacjowe słoiki trzeba przechowywać w lodówce lub zimnej piwnicy. Łyżeczka konfitury ucieranej z akacji użytej zimą będzie pięknym wspomnieniem wiosny i lata…

kwiaty akacjikwiaty akacji

Suszone na herbatkę kwiaty akacji

Taka pospolita i wydawałoby się niepozorna roślina jak robinia akacjowa, znana powszechnie pod nazwą akacja – czy może przedstawiać sobą jakieś walory zdrowotne? Okazuje się, że tak. To surowce typowo flawonoidowe. Kwiaty nadają się do smażenia w cieście naleśnikowym i racuchowym, o czym już wspomniałam. Gdy są bez szypułek, można je przygotowywać podobnie jak płatki róży (w cukrze) i stosować jako nadzienie do rogalików lub pączków (to właśnie opisane wyżej płatki akacji ucierane z cukrem).  Toniki kwiatowe z robinii – czyli maceraty z kwiatów na wodzie mineralnej, ewentualnie z dodatkiem alkoholu i gliceryny, kwasu mlekowego, białego wina albo kwasu octowego, ponadto witaminy C lub soku cytrynowego – są przydatne do pielęgnowania cery suchej, wrażliwej, z rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi, z trądzikiem różowatym, skóry uszkodzonej lekami, skłonnej do wyprysków i plamic naczyniowych (źródło).

kwiaty akacji

Z kwiatów świeżych można sporządzać syrop i napar, analogicznie jak z kwiatów bzu czarnego i mniszka. Kwiaty suche stosowane są do przyrządzania naparu. Kwiaty najlepiej suszyć na strychach, w szopach – szybko, aby nie czerniały. Ja też wysuszyłam kwiaty akacji, oddzielone od szypułek, ale nie same płatki. Kwiaty wraz z zielonym dnem kwiatowym. Będę je dodawać jako składnik aromatyzujący do rozmaitych herbat, herbatek i innych napojów. Albo zaparzać same dla wzmocnienia, uspokojenia i poprawy pracy narządów wewnętrznych.

kwiaty akacji

Kwiaty akacji w fitoterapii

Działanie fitofarmakologiczne: przede wszystkim moczopędne, rozkurczowe na mięśnie gładkie układu moczowego i pokarmowego; uszczelniające i wzmacniające naczynia krwionośne, przeciwagregacyjne, rozszerzające naczynia, poprawiające krążenie krwi. Wzmagające wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii, chlorku sodu i kwasu moczowego. Surowiec w postaci mocnych naparów i nalewki może obniżać ciśnienie krwi i działać uspokajająco na układ nerwowy wegetatywny i ośrodkowy.

kwiaty akacji

Wskazania: skąpomocz, stany zapalne układu moczowego, kamica moczowa, dna moczanowa, reumatyzm, choroby skóry na tle wadliwej przemiany materii i zatruć ksenobiotykami; choroba wieńcowa, kruchość i przepuszczalność naczyń krwionośnych; osłabienie kobiet po porodzie, nadciśnienie. W dawnej medycynie również w leczeniu stanów skurczowych i nieżytów przewodu pokarmowego i chorób gorączkowych.

Zewnętrznie: stany zapalne spojówek i naczyniówki, przemęczenie oczu – okłady z naparu. Do okładów i przemywania skóry podrażnionej, uszkodzonej zabiegami kosmetycznymi, suchej i skłonnej do teleangiektazji oraz trądziku różowatego.

Przeciwwskazania: brak, surowiec bezpieczny w stosowaniu.

kwiaty akacji

Po preparaty i dawkowanie odsyłam tutaj – klik

Napar – Infusum Pseudoacaciae: 1 łyżka rozdrobnionych kwiatów lub liści na 1 szklankę wrzącej wody; parzyć zawsze pod przykryciem. Po 20 minutach przecedzić. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance naparu. Taki też napar można stosować zewnętrznie. Warto dodać miodu akacjowego.

Nalewka – Tinctura Pseudoacaciae: 1 cz. świeżego lub suchego surowca (rozdrobnionego) na 5 cz. alkoholu 40-50%; macerować przynajmniej 7 dni. Stosować doustnie po 5-10 ml. Może stanowić składnik toniku, mleczka, kremu kosmetycznego.

kwiaty akacji

Rp. Tonik poprawiający krążenie wieńcowe, przeciwdusznicowy, przeciwko nadciśnieniu, poprawiający krążenie mózgowe. 1 łyżka 1-2 razy dziennie.
Robinia – nalewka robiniowa 25 ml
Arnika – nalewka arnikowa 25 ml
Miłorząb dwuklapowy – nalewka miłorzębowa 25 ml
Głóg – nalewka/intrakt z głogu (kwiat lub owoc) 25 ml
Miód akacjowy lub gryczany 200 ml
Składniki wymieszać.

kwiaty akacji

Zmieniam kwiaty w lemoniadę akacjową

Po ucieraniu kwiatków z cukrem na ściankach urządzenia zostało trochę pachnącego surowca. Nie mogłam tak po prostu umyć kielicha. Wypłukałam go więc filtrowaną wodą, dodałam jeszcze łyżkę cukru i wlałam do słoika. Zabezpieczyłam ręcznikiem papierowym i gumką. Gdy napój wyraźnie zacznie buzować, przeleję go do butelki i zamknę szczelnie, powstaną bąbelki i pyszna lemoniada kwiatowa. Nie dodałam żadnych drożdży, liczę na to, że wystarczą siły natury czające się w kwiatach robinii. Bo po prostu liczę na dziką fermentację.

kwiaty akacji

Edycja po kilku dniach – niestety, na dzikiej fermentacji na bazie kwiatów akacji zawiodłam się srodze – widać akacja nie jest aż tak aktywna, jak np. kwiaty bzu czarnego, na które zawsze można liczyć. Jednak czarny bez już przekwitł… Nie poddałam się jednak i widząc nieskuteczność moich poczynań, zebrałam kilka kwiatów bławatka (chabra, modraka itp.). Dodałam je do butelki (plastikowej, bo wybuchów nie chcę – znam ukrytą moc niektórych kwiatów) wraz z nastawem akacjowym i niewielką ilością syropu cukrowego dla lepszego pobudzenia fermentacji. Teraz czekam na efekty.

kwiaty akacji

Dziś tyle o kwiatach akacji, to wystarczy. Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ja z części zebranych kwiatków nastawiłam również ocet i wino, ale o tym napiszę już innym razem. O winku przeczytasz tutaj:

Wino z kwiatów akacji

kwiaty akacji

PS. Inne smaczne kwiatowe wpisy znajdziesz tutaj:

Dżem z płatków róży i truskawek

Syrop lawendowy

Forsycja nie tylko na bukiet

Syrop z mniszka, zwany miodkiem

Czarny bez dla zdrowia i smaku – kwiaty

Racuszki z kwiatów bzu czarnego – 5 wspaniałych przepisów

Karmelowa herbatka

Kwiaty cukinii w cieście drożdżowym

Lemoniada z pysznogłówki

Herbatka z pączków jabłoni – wiosenne herbaty fermentowane

Kwiaty czarnego bzu – zużywam zimowe zapasy

7 thoughts on “Kwiaty akacji – robinii akacjowej

    1. Wiem, że w wielu miejscach już po akacji, u nas „dokwitają” ostatnie resztki. Napisanie posta też zajęło mi trochę czasu, sam rozumiesz…
      Pozostaje zapamiętać albo zapisać w zakładkach na przyszły rok. Możesz też w przyszłości skorzystać z „przypominajki” w bocznej szpalcie – tam zawsze są linki do ziół zbieranych w danym miesiącu. Obecnie królują „Zioła w czerwcu”, a wśród nich akacja.

    1. No właśnie słabo to idzie, chyba się poddam i dorzucę parę kwiatków bzu czarnego – one są niezawodne 🙂

  1. Drogi Hajduczku,
    Nie mam w domu spirytusu a dziś niedziela niehandlowa. Czy mogę jakoś inaczej zabezpieczyć konfiturę aby przetrwała dłużej w lodówce? Na razie akacji mnóstwo żywej a chętnie otworzyłabym słoiczek kiedy już jej braknie 🙂

    1. Przy tak dużej ilości cukru konfitura powinna być bezpieczna nawet bez spirytusu (oczywiście w lodówce). Ja spryskałam ją tylko dla większej pewności, ale nie wiem, czy to było konieczne. Chyba nie. A przechowywała się bardzo dobrze przez ponad dwa lata, w tym roku muszę zrobić ponownie. Jeśli tylko czas pozwoli 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *