Zielone ciasto na święto Patryka

zielone ciasto

Prawdziwe zielone ciasto to ja piekę ze szpinakiem albo herbatą matcha, ale i to dzisiejsze jest bardzo atrakcyjne. Nieco mniej zielone (bo głównie za sprawą galaretki), ale za to bardzo soczyste, kremowe i niezwykle smaczne. Ostatnio przygotowałam je na Szmaragdowe Céilí – wielką potańcówkę irlandzką w Poznaniu z okazji Dnia Św. Patryka. Bo jak Patryk i Irlandia – to poczęstunek koniecznie musi być choć trochę zielony! Dzień świętego Patryka przypada 17 marca, a ja przedstawiam przepis na ciasto nieco wcześniej. Żeby każdy zdążył kupić składniki i przygotować ciasto. Continue reading

Piernik kresowy Babci Saranieckiej

piernik kresowy

W starym zeszycie wygrzebałam zapomniany przepis na piernik kresowy Babci Saranieckiej i postanowiłam upiec go w tym roku na święta. Przepis jest bardzo łatwy i nie wymaga długotrwałego dojrzewania ciasta, nie jest to bowiem piernik staropolski. A mimo to ma swoją historię i w pewien sposób jest to przepis tradycyjny. Babcia Zofia była moją „przyszywaną” babcią, bo prawdziwej nigdy nie miałam. To Ona przychodziła do przedszkola na uroczystości związane z Dniem Babci. To Ona lepiła dla mnie przepyszne pierogi i uszka, gotowała najwspanialszy barszcz i smażyła ziemniaczane bliny. Kochałam ją jak prawdziwą babcię, bo dla mnie była Prawdziwą Babcią. Pochodziła ze Stanisławowa, z terenów obecnej Ukrainy. Wraz z mężem Leopoldem zostali przesiedleni do Poznania i dopiero tu ich synowie przyszli na świat. Przez tę moją „przyszywaną” babcię znam niektóre smaki kuchni kresowej. Continue reading

Kutia kresowa z orkiszem

kutia kresowa

Kutia kresowa nie jest moim rodzinnym przepisem. Mama przyrządzała kluski z makiem i to był nasz tradycyjny deser wigilijny. Natomiast smak kutii poznałam dzięki znajomej rodziców. Ona przywiozła przepis z kresów i częstowała mnie kutią w dzieciństwie, a ja zakochałam się w tym daniu na zabój. Już po jej śmierci, gdy byłam dorosłym człowiekiem, starałam się znaleźć dobry, sprawdzony przepis na kutię. Deser, który w obecnym czasie przygotowuję na święta, jest wypadkową smaku zapamiętanego z dzieciństwa, mnóstwa różnych przeczytanych przepisów, sugestii świętej Hildegardy i wielu własnych prób. Moja kutia kresowa zawiera najczęściej obłuszczone ziarno orkiszu, mak, miód i bogactwo bakalii. Dla mnie jest to kutia najlepsza na świecie, od lat obecna w naszym świątecznym menu. Jadamy ją głównie w okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, aż do święta Trzech Króli. Continue reading

Makowa owsianka

makowa owsianka

Zazwyczaj to się robi zimą, po świętach Bożego Narodzenia, bo wtedy mamy w kuchni wszystkie składniki i makowa owsianka jest bardzo łatwa do przygotowania. Ale traf chciał, że niedawno upiekłam na wizytę gości ciasto łaciate i zostało mi trochę masy makowej. No wiem, wiem, gotowiec nie jest fajny, ale nie miałam czasu na domową masę makową, a coś przecież musiałam podać gościom. A gotowy placek okazał się przepyszny, spróbuj koniecznie! No i później, skoro już tej masy zostało nieco na dnie puszki, to nie mogłam jej wyrzucić. I tym właśnie sposobem powstała makowa owsianka już we wrześniu, a nie dopiero po Bożym Narodzeniu. Muszę przyznać, że była bardzo smaczna. Continue reading

Ciasto łaciate

ciasto łaciate

Ciasto łaciate przygotowuje się na bazie mojego ukochanego drożdżowego ciasta. Uwielbiam jego konsystencję i zapach zarówno, gdy jest surowe, jak i po upieczeniu. Zresztą po upieczeniu to chyba każdemu pięknie pachnie, bo nie znam nikogo, kto by się oparł świeżemu plackowi drożdżowemu. Ciasto łaciate oprócz wspaniałej drożdżowej pulchności oferuje też moje ulubione smaki drożdżówek. A to dlatego, że na cieście drożdżowym układa się kleksy kilku nadzień o różnych smakach, a następnie wszystko posypuje się kruszonką i piecze do uzyskania ulubionego stanu wypieczenia. Continue reading