Syrop miętowy

syrop miętowy

Od wielu lat mam w ogrodzie miętę pieprzową, ale syrop miętowy robię pierwszy raz. Bo zawsze używałam listków mięty na świeżo oraz suszyłam na zimę i to mi wystarczało. Jednak właśnie niedawno ponownie przyrządzałam mój idealny na lato syrop lawendowy i wpadła mi do głowy pewna myśl – a gdyby tak użyć mięty? I tym sposobem robię teraz syrop miętowy, którego dotychczas nie znałam i nawet nie wiedziałam, że chcę go mieć. Tak oto tworzy się nieznana wcześniej potrzeba. Uważaj, bo w ten sam sposób stwarza się klientów – wystarczy uświadomić człowiekowi jakąś potrzebę, o której wcześniej nie miał pojęcia. Na przykład – nagle okazuje się, że potrzebujesz wypasionego kosmetyku na cellulitis albo na talię osy… U mnie to tylko syrop miętowy, ale kto wie, do czego może nas zachęcić sprawny marketing? Continue reading

Fermentowany napój z ananasa – tepache wprost z Meksyku

fermentowany napój z ananasa

Fermentowany napój z ananasa, czyli tepache, to bardzo przyjemny w smaku i orzeźwiający napój, idealny na upalne lato. Pomysł na tę lemoniadę czy też owocowe piwo bezalkoholowe na bazie ananasa pochodzi z Meksyku. A tam upał jest codziennością. Meksykanie dobrze wiedzą, co jest smaczne, co orzeźwi, co ugasi pragnienie. W Meksyku ananasy są bardzo łatwo dostępne, ale i w naszych sklepach są już w ciągłej sprzedaży. Zdarzają się nawet promocje, gdy kilogram egzotycznego ananasa z końca świata kosztuje mniej, niż kilogram krajowych jabłek. Czy to normalne? Continue reading

Lemoniada z pysznogłówki

lemoniada z pysznogłówki

W ostatni weekend miałam być na Festiwalu Kwiatów Jadalnych w Dobrzycy, gdzie lemoniada z pysznogłówki jest zupełnie zwyczajnym napojem. To tam po raz pierwszy spróbowałam tej smacznej lemoniady kwiatowej, choć już wcześniej wiedziałam, że monarda (zwana inaczej pysznogłówką lub bergamotką) jest kwiatem jadalnym. Można nią aromatyzować napoje zimne i gorące, dodawać do lemoniad, herbatek, sporządzać syropy. Można pysznogłówkę używać na świeżo, a także przygotować susz na zimę. Continue reading

Nowa lemoniada miodowa

nowa lemoniada miodowa

Bardzo smakował nam przygotowany niedawno kwas miodowy, postanowiłam więc iść za ciosem i tak powstała nowa lemoniada miodowa. Robiąc ją, skorzystałam z wszelkich komentarzy i sugestii, które towarzyszyły kwasowi miodowemu. Nie tu, na blogu, ale na Facebooku rozgorzała wielka dyskusja! Przede wszystkim użyłam surowego miodu, by nie tracić jego prozdrowotnych właściwości. A po drugie – zastosowałam część gotowego, musującego kwasu miodowego do zaszczepienia nowej porcji napoju, już bez użycia świeżych bądź suszonych drożdży. Mnie posmak drożdży w gotowym napoju nie przeszkadzał wcale (był niemal niewyczuwalny), ale niektórzy Czytelnicy przechowują w zakamarkach pamięci babciny kwas trącący mocno drożdżami. Postanowiłam więc sprawdzić, czy do zaszczepienia świeżego napoju wystarczy dodatek mocno nagazowanego kwasu miodowego, intensywnie musującego. Continue reading