Naleśniki podstawowe

Dziś publikuję Bardzo Ważny Przepis – na najprostsze, cienkie naleśniki podstawowe. To jest przepis wyjściowy do przygotowania wielu smacznych potraw. Przepis, do którego będę się często odwoływać, a na opublikowanie którego wcześniej nie miałam czasu. Ja najczęściej składniki miksuję w Speedcoku, a jeśli go nie masz, to użyj miksera, malaksera, blendera, Thermomixu itp. Bo najważniejsze jest, by składniki wymieszać dokładnie, bez grudek. Czasem, w warunkach biwakowych, używam nawet butelki PET po wodzie mineralnej, w której umieszczam składniki po kolei, przez lejek, a potem potrząsam butelką jak shakerem do przygotowania drinków. Składniki w butelce pięknie się mieszają. Wystarczy po trochu wylewać ciasto na patelnię, a z łatwością usmażysz cienkie i elastyczne naleśniki.

cienkie naleśniki podstawowecienkie naleśniki podstawowe

Ten przepis zapisuję też dla siebie, bo wielokrotnie robiłam ciasto na naleśniki „na oko”, a to nie zawsze dawało dobry efekt. Dlatego postanowiłam zapisać proporcje i opublikować na blogu sprawdzoną recepturę na najbardziej podstawowe naleśniki. To jest przepis na dość rzadkie ciasto, które łatwo rozlewa się na gorącej patelni i umożliwia usmażenie cienkich, elastycznych naleśników. Naleśników o uniwersalnym zastosowaniu, na słone i słodkie dania. Do słodkich dodaję czasem jedną lub dwie łyżki cukru (choć nie zawsze), ale słone zastosowania są dla mnie najważniejsze. Bo ja uwielbiam naleśniki, a w wytrwanych, słonych i ostrych wersjach lubię je najbardziej.

naleśniki podstawowe

Cienkie naleśniki podstawowe – skład na około 12-13 sztuk

  • 2 jajka
  • 1 szklanka mleka (czasem używam „mleka” roślinnego)
  • 1 szklanka wody mineralnej, najlepiej gazowanej
  • szczypta soli
  • 1 szklanka białej mąki orkiszowej (typ 700) lub pszennej, typ 450-500
  • 2 czubate łyżki skrobi ziemniaczanej
  • 3 łyżki oleju o neutralnym smaku lub masła klarowanego
  • opcjonalnie – 1-2 łyżki cukru lub ksylitolu, jeśli naleśniki mają być podane na słodko
  • odrobina oleju do natłuszczenia patelni

naleśniki podstawowe

Przygotowanie naleśników

Przygotowanie ciasta jest ekstremalnie proste. Wystarczy zmiksować wszystkie składniki (oczywiście z wyjątkiem tłuszczu przeznaczonego do smarowania patelni), a następnie odstawić ciasto na pół godziny. W tym czasie ciasto „dojrzeje”, rozwiną się wiązania glutenu i gotowe naleśniki będą bardziej elastyczne. Jeśli jednak bardzo Ci się spieszy, to możesz od razu przystąpić do smażenia, najwyżej któryś tam naleśnik połamie się lub rozerwie podczas zwijania. Ale przez to wcale nie będzie mniej smaczny!

ciasto na naleśnikiciasto na naleśniki

Najlepsze efekty daje usmażenie wszystkich naleśników, ułożenie na talerzu, zawinięcie w worek foliowy i pozostawienie na kilka godzin. Z czasem naleśniki stają się jeszcze bardziej elastyczne, a w dodatku ten sposób umożliwia rozłożenie przygotowań w czasie. A to w codziennym życiu bywa bardzo użyteczne! Możesz na przykład usmażyć wieczorem naleśniki, zabezpieczyć je folią i przechować w lodówce. A następnego dnia zawijać w nie wybrany farsz, potem podsmażać na patelni i szybko podać na obiad lub inny posiłek.

cienkie naleśniki

naleśniki ruskie

Poniżej znajdziesz przykładowe propozycje podania wytrawnych naleśników:

Naleśniki z cukinią

Naleśniki z ruskim farszem

Jak usmażyć naleśniki podstawowe?

  1. Rozgrzaną patelnię (używam patelni z powłoką nieprzywierającą) spryskaj warstewką tłuszczu albo kroplę oleju rozsmaruj na patelni pędzlem lub płatkiem ręcznika papierowego. Jeśli używasz tłuszczów zwierzęcych, to możesz posmarować gorącą patelnię skórką słoniny. Chodzi o to, by powierzchnia pokryła się naprawdę bardzo cieniutką warstewką tłuszczu.smażenie naleśników
  2. Na mocno rozgrzaną patelnię wylej niewielką porcję ciasta w taki sposób, by cienką warstwą pokryło całe dno. Smaż naleśnik z obu stron do lekkiego zrumienienia, przy czym druga strona smaży się nieco krócej.naleśniki podstawowe
  3. Kolejny naleśnik możesz smażyć bez ponownego natłuszczania patelni, bo tłuszcz zawarty w cieście powinien zapobiec jego przywieraniu. Jedynie raz na kilka naleśników możesz spryskać patelnię olejem ponownie, dla pewności, ale tylko wtedy, gdy zauważysz przywieranie ciasta do patelni. Zazwyczaj nie jest to potrzebne.smażenie naleśnika
  4. Usmażone naleśniki układaj kolejno na dużym talerzu. Możesz też od razu z patelni podawać je biesiadnikom, niech posmarują sobie wybranym farszem i zjadają ze smakiem. Bo nie wszystkie naleśniki wymagają odsmażania przed podaniem na stół.

naleśniki podstawowe

Z czym można podawać naleśniki zaraz po usmażeniu?

Pomysłów i wariantów jest mnóstwo! Najprościej byłoby podać naleśniki na słodko, ale nie tylko tak się da. Jeśli nie planuję podania naleśników z farszem, który wymaga odsmażenia, podaję je od razu na stół. A tam każdy smaruje swój naleśnik tym, co najbardziej lubi. To mogą być powidła, dowolny dżem, mus jabłkowy, krem typu „nutella” (na przykład czekośliwka albo krem czekoladowy z jabłek). Mogą też być świeże owoce, twarożek waniliowy albo dowolna pasta, zwyczajowo przeznaczona do smarowania chleba. Świetna jest na przykład pasta z wędzonego twarogu, polecam! Lubimy też naleśniki posmarowane twarożkiem ziołowym, obłożone plasterkami pomidora, posypane pokrojoną w paski sałatą i zwinięte w rulon. Mniam!

naleśniki podstawowenaleśniki z powidłamicienkie naleśniki

Niektóre używane przez nas smarowidła znajdziesz poniżej, reszta zależy od Twojej inwencji 🙂

Naleśniki z warzywami i podagrycznikiem

Bez odsmażania można podać tak, jak wyżej, albo z tym, co poniżej:

Czekośliwka i powidła

Powidła bez mieszania

Masło jabłkowe

Hiram skandynawski

Ocet jabłkowy z obierek i mus z rozmarynem

Dżem truskawkowy z kwiatami czarnego bzu

Dżem pomarańczowy ze Speedcooka (z Thermomixu)

Pasta z wędzonego twarogu

4 thoughts on “Naleśniki podstawowe

  1. Kochana, twoje patenty zawsze się sprawdzają! Rzadko mam czas na smażenie naleśników, aleś mnie (jak zwykle) zachęciła 🙂

    1. Ja smażę zwykle na dwie patelnie. Obie teflonowe, ale tylko jedna jest specjalną do naleśników, a druga głęboka. Szybko idzie!

  2. Jaki świetny przepis !!! Ja go zabieram na zawsze ! U mnie naleśniki są zawsze robione „na oko”. Lubię też omlety. Pozdrawiam cieplutko :)))

    1. No właśnie też zawsze robiłam na oko, a potem różnie bywało ze smażeniem. Aż wreszcie zapisałam proporcje, smażyłam według nich już kilka razy i zawsze wychodziły perfekcyjne, cienkie naleśniki, takie jak lubię. Więc się dzielę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *