Kotlety ziemniaczane z tofu przyrządziłam już dawno, tylko jakoś nie składało się, by o tym napisać. Jest to świetny sposób na zagospodarowanie starych ziemniaków. Bo mamy jeszcze w spiżarni takie z zimy, mocno zwiędnięte, niepiękne. Nikt już nie ma na nie ochoty, skoro w ogrodzie pysznią się zielone ziemniaczane kierzki (to regionalizm wielkopolski 😀 ). Do obiadu wybieramy więc młode ziemniaczki, ale co zrobić z tymi starymi? No przecież ich nie wyrzucę! Karmiły nas przez całą jesień i zimę, były pyszne. Tylko teraz już porosły kiełkami, które trzeba usuwać przed obieraniem. I zwiędły, pomarszczyły się. Ale – uwaga – mają jedną zaletę – zwiędły, więc zawierają mniej wody. Idealnie nadają się na kluski, kopytka, kotlety, placki. Więc nie wyrzucaj starych ziemniaków. Zrób z nich pyszny obiad.
Wegańskie kotlety ziemniaczane z tofu – skład (porcja dla 4-5 osób)
- 500 g ziemniaków, najlepiej „starych”, bo zawierają mniej wody (waga po obraniu ze skórki i wycięciu wszystkich zmian, znamion i kiełków)
- 1,5 kostki (ok. 250 g) wędzonego tofu
- 1 duża lub 2 mniejsze cebule
- kopiasta łyżka skrobi ziemniaczanej
- 2 łyżki bułki tartej (możesz użyć wersji bezglutenowej)
- 1,5 łyżeczki soli kala namak (pisałam o niej tutaj)
- 2-3 łyżki suszonego majeranku
- świeżo mielony pieprz (ile lubisz, ja użyłam sporo)
- tłuszcz do smażenia
Przygotowanie kotletów ziemniaczanych z tofu
- Obrane ziemniaki ugotuj bez soli. Gdy będą miękkie – odcedź je i jeszcze gorące rozgnieć praską lub tłuczkiem do ziemniaków.
- Wędzone tofu rozdrobnij w malakserze albo przepuść przez maszynkę do mięsa. Posiekaną cebulę podsmaż na złoto na kilku łyżkach oleju.
- W misce wymieszaj przestudzone ziemniaki z mąką ziemniaczaną, podsmażoną cebulą, tofu, bułką tartą i przyprawami. Szybko zmieszaj ciasto dłonią. Trzeba to zrobić szybko, by ziemniaki nie chciały chłonąć więcej skrobi.
- Z gotowej mieszanki nabieraj łyżką porcje ciasta, rób kulkę, spłaszczaj, obtaczaj w bułce tartej. Smaż partiami na rozgrzanym tłuszczu.
Jak podawać kotlety z ziemniaków i wędzonego tofu?
Najbardziej oczywista odpowiedź brzmi – no przecież do obiadu! Najlepiej z młodymi ziemniaczkami, koperkiem i dowolną surówką, kiszonką, jarzynką lub sałatą. Albo z mizerią przygotowaną na jogurcie kokosowym. Bardzo dobrze pasuje do nich grecki sos tzatzyki (cacyki) w wersji wegańskiej. Wciąż go do wszystkiego używam, chyba muszę napisać o nim osobno 🙂
Te kotlety są pyszne, będę je często smażyć. Latem i zimą – są idealne. Smacznego!
Uwaga, poniżej znajdziesz przepis na inne pyszne kotlety ziemniaczane – z orzechami włoskimi. Mniam!
Fantastyczny pomysł. Lecę robić.
Smacznego 🙂
Wyszły smakowite. Rodzina już prosi o następne 🙂
Super, bardzo się cieszę!