Po powrocie z krótkich wakacji zastaliśmy na krzakach mocno przerośnięte ogórki, które nadawały się już tylko na pikle ogórkowe. Moja mama bardzo lubi podobne ogórki i od lat przyrządza pikle z dodatkiem octu spirytusowego, cukru i aromatycznych dodatków. Ale jej pikle są dość „agresywne” w smaku, dla mnie zdecydowanie za bardzo octowe. Ja wolę nieco łagodniejsze smaki. Dzisiejszy przepis na pikle ogórkowe wypróbowałam już rok temu, gdy znajoma zamieściła go na Facebooku. Trochę zmodyfikowałam recepturę, by idealnie pasowała do mojego podniebienia. To pyszna, aromatyczna marynata, w smaku prawie nie kwaśna, raczej winno-miodowa z nutą przypraw korzennych. Pełen luksus! Dlatego nawet ucieszyłam się z tych wielkich ogórków – znów mogę zrobić słodko-kwaśne, korzenne pikle.
Pikle ogórkowe w białym winie z miodem – skład
- 4 kg przerośniętych ogórków gruntowych lub sałatkowych
- garść soli kamiennej
- 2/3 szklanki mocnego octu jabłkowego lub winnego
- 4 szklanki białego wytrawnego wina (część wina można zastąpić cydrem jabłkowym)
- 10 łyżeczek białej gorczycy
- 10 liści laurowych (liści powinno być przynajmniej tyle, ile słoiczków z piklami)
- 20 kulek ziela angielskiego
- 30 ziaren czarnego pieprzu
- 10 goździków (lub tyle, ile słoików)
- 10 kawałków kory cynamonu (tyle, ile słoików – by w każdym mógł znaleźć się jeden zwitek)
- 400 g prawdziwego pszczelego miodu, najlepiej jasnego – używam zwykle rzepakowego
- ewentualnie cukier do dosłodzenia, jeśli zalewa wciąż wydaje Ci się mało słodka
- pół szklanki odcedzonego słonego soku z ogórków – warto dodać do marynaty, bo wzbogaca i pogłębia smak
Winne pikle ogórkowe- wykonanie
- Przerośnięte ogórki, duże i żółte, obierz ze skórki, pokrój w podłużne ćwiartki i wydrąż gniazda nasienne. Zależnie od wielkości – podziel ogórki na cząstki. Z 4 kilogramów ogórków po obraniu i oczyszczeniu powinno pozostać około 2 kg gotowych cząstek i na tyle obliczona jest ilość zalewy.
- Posyp garścią soli i pozostaw w misce na godzinę. Trzeba przykryć ściereczką, bo muszki latają!
- W międzyczasie przygotuj zalewę. Można nawet zrobić ją wcześniej, aby dobrze nabrała smaku.. Do wrzącego octu z winem wsyp białą gorczycę, trochę liści laurowych, ziela angielskiego, ziarenek pieprzu i goździków. Dodaj prawdziwy miód lub zmieszaj cukier i miód do smaku .Można też dodać pół szklanki solanki odcedzonej z ogórków. Na koniec wrzuć kawałki kory cynamonu. To kora ma nadać ton, czyli smak całej zalewie. Gotuj przez chwilę. Ma ona być wyraźnie słodko-kwaśna, a raczej winno-miodowa. Z nutą korzenną. Mniam 🙂
- Kawałki ogórków, odcedzone z solanki, układaj w słojach i zalewaj gorącą marynatą. Staraj się sprawiedliwie rozdzielić liście laurowe, goździki i laski cynamonu do poszczególnych słoików. Z podanej proporcji udaje się uzyskać około 10 słoików o pojemności 300-350 ml.
- Pasteryzuj w kotle 20 minut od momentu zagotowania, po czym wyjmij z kąpieli wodnej na deskę i przykryj grubym ręcznikiem . Pozostaw tak do wystudzenia słoików.
Czasem zostaje mi trochę zalewy, przygotowuję więc w podobny sposób cukinię. Wychodzi bardzo smaczna! A zimą, gdy otwieramy słoiczek winnych pikli ogórkowych lub cukiniowych, z przyjemnością zjadamy warzywa, a luksusową winno-miodową zalewę wykorzystujemy do przygotowania sosu sałatkowego. Wystarczy dodać oliwę lub dobry olej do marynaty, dobrze wstrząsnąć słoikiem i już można polewać gotowym sosem sałatę. Smacznego!
U Hajduczka marynata na bazie octu to rzadkość, łatwiej znajdziesz na blogu kiszonki. Poniżej przedstawiam kilka ogórkowych fermentów:
Witam. Trochę za późno wpadłam na twój blog. Ileż tutaj pyszności i zdrowotności?Wielu z nich juz w tym roku nie zrobie ale na zaś jak znalazł. Prozdrowotne miksturki to napewno zagoszczą w mojej „spiżarni”. Dzięki za super inspiracje i do zobaczenia w sieci. Pizdrawism .Viola
Witaj, Violetto. Zaparz sobie kubek dobrej herbatki i rozgość się tutaj 🙂