Jakiś czas temu obiecałam panu Maciejowi przesłać przepis na pieczone bakłażany rodem z Grecji. Kiedyś próbował ich u nas i bardzo mu smakowały. Z opóźnieniem – choć teraz nie sezon na bakłażany – wywiązuję się z obietnicy i zapisuję recepturę dla pana Macieja, a przy okazji i dla Ciebie. Spróbuj koniecznie, są naprawdę pyszne! Choć przeznaczone raczej dla wielbicieli czosnku.
Pieczone bakłażany na sposób grecki – skład
- 3-4 średnie bakłażany (około 80 dag)
- 6 ząbków czosnku
- 5 dag zmielonych orzechów włoskich
- 1/2 szklanki najlepszej oliwy
- kilka łyżek dobrego octu winnego lub jabłkowego (albo ziołowego, jeśli taki masz)
- spory pęczek natki pietruszki
- pieprz i sól
Wykonanie
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 180-200 stopni. Weź świeże i jędrne bakłażany, umyj je, osusz i ułóż w brytfannie lub formie do pieczenia. Przed pieczeniem nakłuj je kilka razy wykałaczką lub widelcem! Tak przygotowane warzywa wstaw do nagrzanego piekarnika na 25-30 minut (piecz do miękkości). Pod koniec pieczenia przykryj je folią aluminiową na jakieś 5 minut, dzięki czemu łatwiej zejdzie z nich skórka.
- Kiedy pieczone bakłażany lekko przestygną, obierz je ze skórki i pokrój na dość cienkie plastry.
- Oliwę połącz z rozgniecionym czosnkiem, posiekaną natką pietruszki, octem i orzechami, przypraw solą i świeżo mielonym pieprzem (oryginalnie potrawa jest bardzo pieprzna, ale dopraw tak, jak lubisz).
Na dnie półmiska ułóż warstwę bakłażanowych plastrów, polej je częścią sosu, rozłóż następną warstwę bakłażana, polej sosem itd. Wierzch potrawy oblej resztą czosnkowego sosu oraz sokiem powstałym podczas pieczenia bakłażanów. Półmisek przykryj szczelnie i wstaw na 10-12 godzin do lodówki. Tym razem w moim szerokim naczyniu zdołałam ułożyć tylko jedną warstwę bakłażanów, ale tak też jest dobrze.
Wyjmij potrawę z chłodu na godzinę przed podaniem, aby się ogrzała i rozwinęła bukiet smakowy. Zanim postawisz sałatkę na stole, przybierz ją gałązkami pietruszki i cząstkami pomidorów. Serwuj jako jedną z przystawek albo jako samodzielną kolację – wtedy podaj ją z pieczywem do maczania w pysznym sosie. Lampka czerwonego wina też dobrze będzie pasować do tej kompozycji.
Prawdę mówiąc – nie wiem, czy to naprawdę jest grecki przepis, bowiem dziś bardziej kojarzy mi się z kuchnią gruzińską. Ale pod taką nazwą – „Pieczone bakłażany z czosnkiem (przepis grecki)” – znalazłam go przed laty w książce „Sałatki 99 przepisów”, Wydawnictwo KLEKS 1992, przedruk z wersji węgierskiej z 1987 roku. Teraz już nieważne, czy to przepis grecki, gruziński czy turecki – ważne, że tak przyrządzone bakłażany są po prostu pyszne i dlatego warto je przygotować.
Życzę smacznego!
Sprawdź też inne potrawy, w których bakłażan jest niezbędny: