Sambar indyjski z czerwonej soczewicy

Przed kilku laty wyszperałam w internecie przepis na najlepszy w świecie sambar indyjski z czerwonej soczewicy. Strona, na której go znalazłam, już nie istnieje, a szkoda. Było tam wiele inspirujących pomysłów, głównie kulinarnych. Na szczęście zapisałam sobie recepturę, bo danie jest tak smaczne, że gotowałam je już wiele, wiele razy. Cóż to takiego, ten sambar? Wikipedia informuje, że jest to danie kuchni południowoindyjskiej, rodzaj zupy na bazie soczewicy i często miąższu z owoców tamaryndowca z dodatkiem kompozycji przypraw. W zależności od tradycji rodzinnych składniki, a zatem i smak, mogą się znacznie różnić. Zapewniam, że mój sambar indyjski przyrządza się bardzo szybko, a przy tym nie zawiera (poza charakterystyczną przyprawą) dziwnych czy trudno dostępnych składników. I jest przepyszny, tylko może trochę niefotogeniczny 🙂

sambar indyjski

Nie będę ukrywać, że do przygotowania mojego ulubionego sambaru dobrze jest mieć gotową przyprawę SAMBAR MASALA, która wygląda tak:

sambar indyjski

sambar indyjski
Sambar masala to świetny dodatek do wszelkich sosów warzywnych. Ta mieszanka popularna jest przede wszystkim w południowych Indiach. https://www.helfy.pl/zywnosc/bakalie-przyprawy/przyprawy-mieszanki/sambar-masala

Ale można też próbować odtworzyć smak na podstawie składu mieszanki. W SAMBAR MASALI znajdziesz kolendrę, kurkumę, kumin, chili, kozieradkę, gorczycę, sól, czarny pieprz, mąkę soczewicową, kminek, goździki, gałkę muszkatołową, kwiat muszkatołowy, cynamon, kardamon, suszony imbir i asafetydę. Wymieniłam w kolejności występowania na liście składników, jednak proporcje są nieznane… na pociechę mogę wspomnieć, że przyprawa SAMBAR jest dostępna w licznych sklepach z żywnością orientalną, w Kuchniach Świata oraz oczywiście w sklepach internetowych. Z jej dodatkiem moja zupa jest pyszna, więc warto poszukać i zainwestować parę złotych w SAMBAR. A już zupełnie przy okazji potrawa jest bezglutenowa i wegańska!

czerwona soczewica

Sambar indyjski – skład

Porcja wystarczy dla 3-5 osób.

  • 200 g czerwonej soczewicy
  • 3 łyżki oleju, najlepiej kokosowego
  • 2 łyżeczki przyprawy SAMBAR
  • 4 średnie ziemniaki pokrojone w kostkę
  • 2 średnie marchewki pokrojone w kostkę
  • 1 nieduża pietruszka pokrojona w kostkę
  • 1 spora cebula pokrojona w kostkę
  • puszka krojonych pomidorów albo jeszcze lepiej – domowe pomidory krojone, zamknięte latem w słoikach, takie jak te (klik)
  • 1/2 puszki mleka kokosowego (czyli około 200 ml)
  • 3-4 szklanki wody (ilość zależy od tego, jak gęste lubisz zupy)
  • sól

warzywa na zupę

Sambar z czerwonej soczewicy – wykonanie

  1. Soczewicę opłucz i podgotuj w wodzie (wody tyle, żeby tylko przykryła soczewicę) ok.10 minut, aby zmiękła, ale się nie rozpadła.
  2. Równocześnie w innym garnku rozgrzej olej kokosowy, przesmaż na nim przez chwilę przyprawę SAMBAR, następnie dodaj pokrojone odpowiednio ziemniaki, marchew, pietruszkę i cebulę.
  3. Mieszając często podsmaż przez chwilę warzywa z przyprawą. Następnie podduś przez około 15 minut, dodając niecałą łyżkę soli i wystarczającą ilość wrzącej wody. Gotuj do momentu, aż warzywa będą miękkie, pod koniec dodając pomidory wraz z zalewą.
  4. Na koniec dodaj podgotowaną soczewicę, mleko kokosowe oraz ewentualnie odrobinę soli do smaku. Podgrzewaj jeszcze przez 3-4 minuty i podawaj – pyszna zupa w indyjskim stylu gotowa.

krojone pomidory

Jak smakuje indyjski sambar? Można go porównać do bardzo aromatycznej, korzennej grochówki. Dzięki dodaniu mleka kokosowego zyskuje łagodność, aksamitność i jeszcze lepszy smak. Podana na gorąco zupa wspaniale rozgrzewa zimą, choć lekko ciepłą lubię też jadać latem. To jest zdecydowanie moja ulubiona zupa z czerwonej soczewicy. Spróbuj koniecznie, smacznego!

sambar indyjski

Przepis dołącza do akcji:Nasiona roślin strączkowych na talerzu

A jeśli chcesz spróbować innych dań z czerwoną soczewicą, to zapraszam tutaj:

Zupa soczewicowa z … zacierką

Szybka zupa z czerwonej soczewicy

Kapuśniak z soczewicą

8 thoughts on “Sambar indyjski z czerwonej soczewicy

    1. Dziękuję za pochwałę, cieszę się, że Ci się podoba. Mam nadzieję, że znajdziesz tu wiele ciekawych treści!

  1. Dziękuję za przepis pysznie wyszło, chociaż nie miałam gotowej przyprawy, skomponowałam sama na podstawie podanej listy, na początku było trochę ostro, ale mleko kokosowe złagodziło efekt

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *