Chutney ze śliwek i czerwonej cebuli

chutney ze śliwek

Część tegorocznych węgierek postanowiłam przeznaczyć na chutney ze śliwek. Inspiracja pochodzi od nieocenionej Bei – szkoda, że już jakiś czas temu przestała publikować na swoim blogu, bo jest naprawdę wyjątkowy. Na szczęście jej miejsce w sieci pozostało i wciąż można korzystać ze wspaniałych przepisów. Ja wybrałam przepis na chutney śliwkowy, ale nie odwzorowałam go w stu procentach. Przygotowałam trochę tak, jak Bea, a trochę tak, jak mi podpowiadała intuicja kulinarna. Efekt jest wspaniały, dlatego warto przygotować od razu podwójną porcję. Continue reading

Nalewka śliwkowa

nalewka śliwkowa

Moja nalewka śliwkowa jest najprostsza z możliwych. Najbardziej lubię naturalny węgierkowy smak, dlatego zwykle nie dodaję nic poza alkoholem i cukrem. Warto wiedzieć, że to jest nalewka alkoholowa na owocach. Dlatego właśnie nazywa się ją nalewką śliwkową, a inne nazwy to śliwówka, śliwkówka, nalewka z węgierek, nalewka węgierkowa. Ale to nie jest śliwowica! Bo śliwowica to destylat, a nie nalewka alkoholowa. Można zwiększyć dodatek cukru do nalewu, a wtedy powstanie likier śliwkowy. Continue reading

Zupa śliwkowa

zupa śliwkowa

Zupa śliwkowa to już druga zupa owocowa, o której piszę tego lata. Tak się złożyło, ale to sytuacja dość wyjątkowa, bo nie gotuję zbyt często zup owocowych. Ja je lubię i mogłabym jadać nieco częściej, ale J. strasznie kręci nosem na taki obiad. Rozumiem go, to trauma z dzieciństwa, bo J. bardzo źle wspomina przedszkolne jedzenie. To przedszkole zepsuło go na całe życie 😀 A ja teraz muszę żyć z tą jego traumą. No nic, jakoś dajemy radę, bo kompromis to podstawa dobrego związku. Ja gotuję zupy owocowe rzadziej, niż bym chciała, a on jada je częściej, niż by chciał 🙂 Continue reading

Nalewka jesienna – cykl: Zdrowotne Nalewki Romana Sklepowicza

nalewka jesienna

Nalewka jesienna z owoców pigwy na podniesienie odporności, oczyszczenie naczyń krwionośnych i przeciw zakrzepicy to nie jest mój pomysł. Wykorzystałam przepis pana Romana Sklepowicza, który od czasu do czasu publikuje receptury na Facebooku i w innych mediach. Ja trafiłam na ten przepis przypadkiem, a że mam do zagospodarowania owoce pigwy z własnego ogrodu i inne ingrediencje też są obecne w szafkach i szufladach – więc nastawiam nalewkę na odporność i przeciw zakrzepicy. W dobie rozmaitych chorób infekcyjnych na pewno warto ją mieć w domowej apteczce. Continue reading