Gazpacho – pomidorowy chłodnik na upały

No dobrze, gazpacho z pomidorów nadaje się nie tylko na upały, ale w gorące dni smakuje zdecydowanie najlepiej. Smakuje Andaluzją i wspaniale nawilża i chłodzi rozgrzany upałem organizm. W Andaluzji nie byliśmy jeszcze, więc nasz andaluzyjski chłodnik powstaje tylko na podstawie książek i wpisów internetowych, jest sumą moich wyobrażeń i wyobraźni. Jak już dotrzemy do Hiszpanii, to być może zmodyfikuję ten wpis, choć to nie jest takie pewne. Bo – po pierwsze – nasze pomidorowe gazpacho jest przepyszne i nie wiem wcale, czy smakowałoby nam inne, a po drugie – zapewne z andaluzyjskim chłodnikiem jest podobnie, jak z polskim bigosem – co dom, co restauracja, to inny „najlepszy” przepis. Zawsze wyjątkowy, szczególny i najlepszy. I łatwo poddający się modyfikacjom, w zależności od dostępnych produktów. Czy więc gazpacho stworzone z naszych najlepszych pomidorów oraz mojej wyobraźni może być złe, nieprawdziwe? Nie sądzę…gazpacho

Andaluzyjskie gazpacho

Najważniejszym składnikiem gazpacho z Andaluzji są niewątpliwie pomidory. Najlepsze, najsłodsze, dojrzałe w słońcu, aromatyczne. Kwintesencja późnego lata! Doskonale sprawdzą się słodkie pomidory malinowe, bawole serca albo mięsiste, podłużne pomidory rzymskie. Te będą najlepsze, ale tak naprawdę, to możesz użyć każdego rodzaju pomidorów, jakie masz. Ważne, by były słodkie i aromatyczne, by pozwolono im dojrzeć na krzaku. W ostatnią sobotę byłam na targu po paprykę do kiszenia. Gdy zobaczyłam, jakie pomidory można kupić na wielu straganach – włosy zjeżyły mi się na głowie. Aż żałuję, że nie miałam przy sobie aparatu fotograficznego. Zielonkawe, niewyrośnięte – co z tego, że malinowe, skoro nie zdołały dojrzeć na krzaku i wytworzyć charakterystycznej słodyczy? Zgroza! Z takich pomidorów nie zrobisz dobrego gazpacho, nie próbuj nawet, bo niepotrzebnie przeżyjesz rozczarowanie. Pomidory muszą być takie:

gazpacho

Najlepsze pomidory

Dobre pomidory są konieczne. A oprócz nich także zielone ogórki lub cukinia, papryka, szalotka lub nieduża cebula, czosnek, dobry ocet, doskonała oliwa i przyprawy. Może być biały chleb – albo dodany do zupy, albo w formie grzanek, ale on akurat nie jest konieczny – możesz zrobić bezglutenową wersję bez szkody dla smaku chłodnika. Musisz wiedzieć, że dawniej przygotowywało się gazpacho siekając drobniutko składniki lub ucierając je na najmniejszych oczkach tarki, a następnie tłukąc w moździerzu do uzyskania gładkiej struktury. Dziś mamy o wiele łatwiejsze zadanie, wystarczy zmiksować składniki, doprawić, schłodzić ze dwie godziny w lodówce i już. Gotowe. Dodam może, że w niezbyt upalne dni jadamy ten chłodnik w temperaturze pokojowej, bez schładzania w lodówce, i też jest pyszny. Bo czy może być niesmaczne cokolwiek, co przygotowaliśmy z dojrzałych pomidorów, oliwy i czosnku? Nie może.

gazpacho

Pomidorowe gazpacho andaluzyjskie – skład

  • 1 kg dojrzałych (!) pomidorów
  • 1 spora czerwona słodka papryka
  • 2 gruntowe ogórki lub podobna ilość cukinii (czyli jedna nieduża)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 szalotka lub niezbyt duża cebula albo podobna ilość dymki (tylko bez szczypioru, bo by się kolor zrobił szaro-bury, szczypior można potem użyć do ozdoby)
  • 5 łyżek oliwy
  • 2-3 łyżki (a tak naprawdę, to do smaku) octu winnego sherry lub dobrego domowego octu
  • sól, pieprz i ewentualnie odrobina cukru do smaku, jeśli pomidory są słodkie, to cukru nie trzeba wcale
  • opcjonalnie 2-3 kromki białego pieczywa
  • opcjonalnie woda źródlana lub mineralna do rozcieńczenia zupy, ale ja nie używam – wszystko zależy od Twoich preferencji
  • dodatkowo do podania: ogórek, papryka, pomidor, dymka, bazylia, natka pietruszki, ewentualnie inne zioła, mogą też być grzanki – wszystko pokrojone w drobną kostkę

gazpacho

Wykonanie

  1. Pomidory sparz wrzątkiem, schłódź i obierz je ze skórki. Pokrój na mniejsze kawałki.
  2. Z papryki usuń ogonki, gniazda nasienne i pestki, pokrój w grubą kostkę.
  3. Ogórki lub cukinię obierz ze skórki, jeśli mają spore pestki – usuń je. Warzywa pokrój w kostkę.
  4. Cebulę i czosnek obierz z łusek, posiekaj z grubsza.
  5. Jeśli zamierzasz zagęścić chłodnik białym chlebem – pokrój kromki w grubą kostkę, ewentualnie pozbawiając je skórki (tylko, jeśli jest twarda).
  6. Wszystkie składniki wraz z oliwą, octem i przyprawami umieść w naczyniu do miksowania. Ja używam speedcooka lub „żyrafy”. Zblenduj porządnie na gładką zupę.gazpacho
  7. Zmiksowane gazpacho umieść w lodówce na 2 godziny, żeby się dobrze schłodziło. Jeśli nie masz aż tyle czasu, możesz do chłodnika wrzucić kostki lodu. Gęstość zupy reguluj ewentualnie dodatkiem lodowatej wody.gazpacho
  8. Zimne gazpacho rozlej do miseczek. W osobnych naczyniach podaj pokrojone warzywa, zioła i grzanki. Dodatki do zupy każdy dobiera sobie sam – według gustu. Możesz też podać chłodnik w szklaneczkach.

gazpacho

Czy muszę podkreślać jakoś szczególnie, że to jest idealne danie na letni czas? Aromatyczne, pyszne i przyjemnie chłodzące. Może tegoroczne lato nie rozpieszcza nas upałem i temperaturami, ale parę naprawdę gorących dni udało nam się przeżyć. A pomógł nam w tym andaluzyjski chłodnik gazpacho. Smacznego!

gazpacho

Zapraszam też do spróbowania innych chłodników:

Zupa wiśniowa – smak dzieciństwa

Kefir z grzybka tybetańskiego i co dalej

Mizeria po mojemu – i znowu ogórki…

4 thoughts on “Gazpacho – pomidorowy chłodnik na upały

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *