Fasolka szparagowa w pomidorach i słówko o pasteryzacji

Fasolka szparagowa w pomidorach powstała jako sposób na zagospodarowanie nadmiaru ogrodowych plonów. Przy okazji zachowamy fasolkę w słoikach, aby dało się ją wykorzystać zimową porą. Można zawartość takiego słoja dodać do zupy, można doprawić ziołami i użyć jako sos do makaronu, można wreszcie dodać wędlinę i zjeść jak fasolkę po bretońsku. Bez wędliny zresztą też… Jej przygotowanie w słoiku jest najłatwiejsze na świecie, wystarczy mieć świeżą fasolkę oraz pomidory.

fasolka szparagowa w pomidorach

Mając własne ogrodowe warzywa nie robię na raz wielkiej ilości takich przetworów. Fasolkę jemy przecież w zupach, ugotowaną i polaną masełkiem z bułką tartą do drugiego dania, a ostatnio robię też eksperymenty z kiszeniem. Dlatego fasolka szparagowa w pomidorach powstaje u nas tylko wtedy, gdy trzeba jakoś zagospodarować nadmiar.

Kiszona fasolka szparagowa

Fasolka szparagowa w pomidorach

Składniki (orientacyjna proporcja na 2 słoiki o pojemności 700 ml):

  • 600 g świeżej fasolki szparagowej
  • 1 kg dojrzałych pomidorów
  • sól, cukier

fasolka szparagowa w pomidorach

Fasolka szparagowa w pomidorach – przygotowanie

Fasolkę opłukać, obrać i pokroić w kawałki na jeden kęs. Ugotować w lekko osolonym wrzątku na półtwardo i odcedzić. W międzyczasie umyte pomidory pokroić i rozgotować w innym garnku. Gdy już zmiękną i rozpadną się – przetrzeć przez sito. Skórki z sita odrzucić, a uzyskany przecier zagotować, doprawiając do smaku solą i odrobiną cukru. Można dodać także inne przyprawy, na przykład zioła, ale ja wolę doprawiać już po otwarciu słoika. W zimie najlepiej sprawdza się taka właśnie podstawowa, uniwersalna wersja.

Na dno każdego słoja wlej po kilka łyżek przecieru. Następnie wsyp podgotowaną fasolkę i zalej ją przygotowanym gorącym sosem pomidorowym. Wypełnij naczynia 2 cm od brzegu. Ja nie zużyłam całego przecieru do wypełnienia słoików, została nieduża szklaneczka dobrze doprawionego soku pomidorowego, który oczywiście wypiłam 🙂 Był pyszny! Pasteryzuj 20-30 minut w kąpieli wodnej (zależnie od wielkości słoików) lub godzinę w piekarniku.

fasolka szparagowa w pomidorach

Kilka słów o pasteryzacji

Podczas przygotowywania przetworów niejednokrotnie spotykamy się z poleceniem „pasteryzować”. Słowo pasteryzacja pochodzi od nazwiska Ludwika Pasteura, który w 1862 przeprowadził pierwszy udany test pasteryzacji wspólnie z Claude’em Bernardem i wytłumaczył, dlaczego podgrzewanie i hermetyzacja umożliwiają dłuższe przechowywanie żywności. Wiemy więc, w jakim celu stosujemy pasteryzację. Ale jak to się robi?

Pasteryzacja ma na celu zniszczenie wszelkich drobnoustrojów i to nic innego, jak ogrzewanie produktów do określonej temperatury.

Pasteryzacja i tyndalizacja

Pasteryzowanie w domowych warunkach polega na podgrzaniu słoików do temperatury powyżej 70 stopni i niższej od 100 stopni. Można to zrobić na 2 sposoby – w piekarniku – i tę metodę zastosowałam tym razem, lub tradycyjnie „na mokro”, w kąpieli wodnej – dużo przy tym zabawy i można się poparzyć, jednak dotychczas zawsze tak robiłam. Mam nawet specjalny przyrząd – chwytak, który przydaje się przy wyjmowaniu gorących słoików z kociołka. Często używam i uważam, że warto go mieć!

fasolka szparagowa w pomidorach

Jednak nie wszystkie przetwory wystarczy zapasteryzować. Niektóre muszą być poddane tyndalizacji, czyli trzykrotnemu ogrzaniu do wysokiej temperatury. Tyndalizować trzeba wszelkie słoiki, które zawierają mięso, rośliny strączkowe (fasola, groch, soczewica, ciecierzyca), tofu i sery, a często również grzyby i wiele innych (bigos, zupy, gotowe potrawy, jak np. gołąbki). Na czym jednak polega ten proces? Dowiesz się tutaj, zapraszam do lektury.

tyndalizacja

Pasteryzacja „na sucho” w piekarniku

  1. Przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je do czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki i je zakręć.
  2. Słoiki ustaw na blasze, a następnie wstaw do zimnego piekarnika.
  3. Ustaw piekarnik (grzanie z góry i z dołu) na temperaturę 130 stopni i pasteryzuj przetwory przez 60 minut (lub tyle, ile podaje szczegółowy przepis) od momentu osiągnięcia przez piekarnik żądanej temperatury.
  4. Po wystudzeniu przetwory nadają się do przechowywania. Jeśli obawiasz się, że któryś słoik może pęknąć i pobrudzić blachę, podłóż pod nie kilka warstw grubego papieru.

fasolka szparagowa w pomidorach

Fasolka szparagowa w pomidorach, czyli pasteryzacja „na mokro” krok po kroku

  1. Przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je go czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki i lekko je zakręć.
  2. Do dużego (co najmniej 10 litrów) garnka włóż drewnianą kratkę lub kilka warstw czystego papieru.
  3. Wstaw luźno słoiki z przetworami, tak, aby zostało między nimi miejsce.
  4. Do garnka wlej zimną wodę do 3/4 wysokości słoików.
  5. Przykryj garnek i zacznij go podgrzewać.
  6. Od momentu zagotowania wody w garnku utrzymuj ją w stanie delikatnego wrzenia, na możliwie najmniejszym ogniu przez 20-30 minut, lub tyle, ile zaleca przepis.
  7. Po zakończeniu pasteryzowania wyjmij słoiki (przez ściereczkę i ostrożnie, bo przecież są gorące), dokręć (również bardzo uważając) zakrętki, odstaw do wystygnięcia.

sos słodko-kwaśny

Wielokrotna pasteryzacja, czyli tyndalizacja – pasteryzacja warzyw, pasteryzacja grzybów, pasteryzacja mięsa, pasteryzacja strączkowych

Niekiedy trzeba pasteryzację przeprowadzić powtórnie. Pamiętaj, że jednokrotnie podgrzewamy słoiki ze słodką lub kwaśną zawartością. Przetwory warzywne i grzyby niezakwaszone, bez octu, należy pasteryzować co najmniej 2 razy (z wyjątkiem takich z pomidorami). Mięsa, pasztety, gotowe dania, zupy i warzywa strączkowe koniecznie trzeba podgrzewać przez 3 kolejne dni. To jest właśnie tyndalizacja, o której więcej piszę tutaj.

Mam nadzieję, że dziś tajemnica pasteryzacji została dobrze wyjaśniona wszystkim, a zwłaszcza mniej doświadczonym domowym przetwórcom. Bo bezpieczeństwo jest najważniejsze 🙂

fasolka szparagowa w pomidorach

Fasolka szparagowa w pomidorach gotowa do odstawienia na półkę spiżarni

(źródło) Przepis dołączam do akcji „Róbmy przetwory!” oraz „Warzywa psiankowate”.

Róbmy przetwory 2016

Warzywa psiankowate 2016

Jeśli chcesz spróbować fasolki szparagowej w innych potrawach, zajrzyj tutaj:

Fasolka szparagowa na zimę – bez octu

Fasolakia

Bardzo zielone tajskie curry

Domowa kiszonka wielowarzywna

5 thoughts on “Fasolka szparagowa w pomidorach i słówko o pasteryzacji

  1. Świetnie opisana pasteryzacja. Często spotykam się z tym, że ludzie lekceważą ten proces i myślą, że to nie musi być aż tak długo wszystko podgrzewane. Jednak wykonanie tego na skróty może być niebezpieczne dla zdrowia. W najlepszym wypadku może skończyć się eksplozją słoików, podczas, gdy ich właścicielka przebywa na urlopie, jak było to w moim przypadku 🙂

    1. Hej, czyżbyś zlekceważyła pasteryzację? Ty, wytrawna kucharka?
      Cóż, widać może zdarzyć się nawet najlepszym 🙂

  2. Coś czuję, że wykorzystam Twój przepis do zapakowania nadmiaru tegorocznej fasolki i pomidorów 🙂 Przepis łatwy i naprawdę uniwersalny. Też wolę doprawiać tego rodzaju przetwory podczas ich docelowego przygotowywania zimą.
    Dziękuję za tak aktywny udział w przetworowej akcji 🙂

    1. Cieszę się, że mogę brać udział w Twojej akcji. Zawsze robiłam dużo przetworów, bo jakoś trzeba zamknąć w słoikach skarby lata. Zwłaszcza, jeśli są z własnego ogrodu. A teraz mogę podzielić się moimi ulubionymi sposobami z innymi przetwórcami – mam nadzieję, że ktoś wypróbuje i będzie mu smakować 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *