Przy okazji (z okazji?) dnia świętego Walentego przygotowałam różowy koktajl z buraka. Walentynkowy, bo różowy, a ten kolor jakoś bardzo kojarzy mi się z zakochaniem i miłością. Czy tylko mnie? A przy tym piękny i zdrowy, bo zawiera w sobie same fajne produkty. No i jest pyszny, naprawdę!
To wspaniały koktajl – gęsty, przecierowy, mętny – doskonałe źródło fitoskładników, obecnych w użytych produktach. Nie będę tu cytować całych akapitów opisujących dobroczynne działanie antocyjanów na zdrowie, bo wszystkie te informacje są dostępne w sieci, napiszę tylko, że związki te zawierają głównie owoce i warzywa o ciemnoczerwonej i granatowej, niemal czarnej barwie, wśród których znajdują się właśnie trzej główni bohaterowie mojego koktajlu – obok buraka to jeszcze malina i żurawina. Oprócz działania zasadotwórczego i ogólnie odżywczego, napój jest także lekko odchudzający – niskokaloryczny, a przy tym sycący. No i ten kolor…
Dla kogo koktajl z buraka z dodatkami
Po źródła antocyjanów najczęściej powinny sięgać osoby:
– żyjące w pośpiechu i stresie
– których układ odpornościowy narażony jest na duże przeciążenia
– intensywnie pracujące umysłowo
– chcące wspomóc działanie swojego układu trawiennego i wyregulować przemianę materii.
Czyli – prawie każdy z nas 🙂
Zawarte w buraku związki wykazują działanie detoksykacyjne – odtruwają jelita, wątrobę i nerki, działają krwiotwórczo, a także wyjątkowo silnie zasadotwórczo, co nie tylko usprawnia układy – trawienny i moczowy, ale je wręcz uzdrawia. W zdrowej, zrównoważonej diecie stosunek produktów zasadotwórczych do kwasotwórczych powinien wynosić 4:1. Skutkiem zaburzenia tych proporcji jest nie tylko otyłość, ale i większość chorób, na które zapadamy i które są następnie główną przyczyną naszej przedwczesnej śmierci. Wszystkiemu winne zakwaszenie, na które prawie nikt nie zwraca uwagi i które uważa się za mit!
Rola malin i soku z żurawin w różowym koktajlu
Maliny w diecie redukcyjnej to głównie błonnik (więcej z polskich owoców mają go już tylko porzeczki) i przyśpieszające metabolizm pektyny. A poza tym – cała masa dobroczynności dla zdrowia, o czym wie chyba każdy. Natomiast żurawina to w ogóle owoc – legenda. Dla diety redukcyjnej zasłużył się jako słynny pogromca tłuszczu i likwidator cellulitu, ale jest pomocny również w chorobach układu moczowego – pęcherza i nerek. Żurawina powoduje zwiększenie kwaśności moczu, a zawiera szczególnie kwas hipurowy, który zwalcza bakterie. Ponadto są w jej składzie inne substancje wspomagające oczyszczanie układu moczowego z bakterii. Co ciekawe – owe substancje zostają wchłonięte podczas trawienia i do moczu przechodzą bez zmian.
W drogach moczowych otaczają komórki ścianek moczowodów i pęcherza oraz same bakterie, którym uniemożliwiają przyleganie do ścian komórek układu moczowego. Bakterie nie mają możliwości zagnieżdżenia się i nie mogą spowodować infekcji. Zostają wypłukane nie czyniąc szkody, a tym samym nie powodując zapalenia dróg moczowych. Te cudotwórcze substancje to proantocyjanidyny (PAC), związki z grupy flawonoidów. Żurawina to świetny i niedoceniany owoc!
Walentynkowy różowy koktajl z buraka – skład (porcja na 3 duże szklanki)
- 500 g buraków (2-3 średnie sztuki) upieczonych lub ugotowanych w skórce
- garść malin świeżych lub mrożonych (60-70 g)
- 1 szklanka niesłodzonego soku żurawinowego
- 1 szklanka jogurtu, kefiru lub maślanki
- ewentualnie odrobina miodu lub dowolnego syropu do dosłodzenia (użyłam miodku mniszkowego)
Koktajl z buraka – wykonanie
- Upieczone lub ugotowane buraki ostudź, obierz i pokrój na kawałki.
- Do buraków dodaj maliny (zostaw 3-4 najładniejsze do przybrania) i sok żurawinowy, po czym całość zmiksuj blenderem na gładką masę.
- Koktajl przecedź do dzbanka przez sito lub durszlak odrzucając część buraczanych wytłoczyn i malinowe pesteczki, jednak jeśli Ci one nie przeszkadzają – pomiń ten krok. Są dobrym źródłem błonnika i karmią Twój mikrobiom 🙂 Dodaj jogurt (zostaw 1-2 łyżki do przybrania) i – ewentualnie – jakąś substancję słodzącą. Starannie zmiksuj. Ja nie odcedzałam pestek, miksowałam więc od razu wszystko razem w jednym dzbanie.
- Rozlej całość do 3-4 szklanek. Na wierzchu możesz zrobić kleks z jogurtu i położyć po 1 malinie. Podawaj natychmiast po przyrządzeniu. I zakochaj się walentynkowo w tym kolorze i smaku 😀
Gotowe, smacznego!
Przepis dołączam do akcji:
Źródło inspiracji oraz wiedzy.
A tu – inne fajne i zdrowe koktajle:
Zielony koktajl odchudzający z jarmużem
Rudy koktajl z marchewką i grejpfrutem
Congee z kaszy jaglanej i koktajl jagodowy
Zielony koktajl z magnezem
Koktajl ogórkowy na upały
Rzodkiewki w płynie?
Zdrowe i oryginalne smoothie
Zielony koktajl ze spiruliną – energetyzujący!
Piękny koktajl!
Odrobina optymistycznego różu na te szare dni…
🙂
Dziękuję za udział w akcji walentynkowej na Mikserze.
Kasia
http://www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
A ja dziękuję, że mogłam wziąć w niej udział 🙂