Fasolka szparagowa po francusku

fasolka szparagowa po francusku

Już od kilku lat na naszym letnim stole pojawia się fasolka szparagowa po francusku, czyli podsmażana z szalotką i przyprawami. Przyprawy bywają różne – od ziół prowansalskich poprzez czubrycę aż do dowolnej przyprawy grillowej, która jest dostępna w pobliskim sklepie. Zawsze i w każdym wariancie ta fasolka smakuje wyśmienicie, więc koniecznie musisz jej spróbować. Używam różnych odmian fasolki – żółtej, zielonej, karłowej albo tycznej, zależnie od tego, co aktualnie rośnie w ogrodzie. Fasolka szparagowa po francusku jest przepyszna i smakuje zupełnie inaczej, niż fasolka po polsku, czyli z masłem i bułką tartą. Ale żeby nie było – fasolkę po polsku również uwielbiam! Zwłaszcza z młodymi ziemniaczkami, koperkiem i jajkiem sadzonym, bo to jest klasyczny obiad przeniesiony wprost z czasów mojego dzieciństwa. I jest bezpieczny, ponieważ chyba każdemu smakuje. Continue reading

Clafoutis Davida Lebovitza

clafoutis Davida Lebovitza

Miałam trochę ciemnych czereśni z naszego drzewa, więc w ostatnią niedzielę przygotowałam clafoutis Davida Lebovitza. To znaczy – clafoutis (czyt. klafuti) jest zupełnie zwyczajne, ale przepis pochodzi od Davida. Mam zaufanie do jego interpretacji kuchni francuskiej i bardzo lubię przeglądać jego książki. Przepisu na clafoutis nie znalazłam w książce, tylko na stronie internetowej, a źródło – jak zawsze – znajdziesz na końcu wpisu. Clafoutis z czereśniami piekłam już wiele razy, a wersję bezglutenową nawet opisałam na blogu, tutaj (klik). Tym razem postanowiłam wrócić do źródeł i upiec wersję najbardziej podstawową i klasyczną, jak tylko się da. Jestem pewna, że clafoutis Davida Lebovitza spełnia te warunki. Continue reading

Placki Saint-Flour

placki Saint-Flour ze szpinakiem

Placki Saint-Flour lub tartouilles to rodzaj grubych naleśników z mąki pszennej, gryczanej, jajek, mleka, oleju i soli, niekiedy podawane z „posypką” z aromatycznych ziół. Popularne danie z Owernii jest znane od końca XIX wieku. Dawniej jadano je bez dodatków lub, w zamożniejszych domach, z cukrem i dżemem. Z biegiem czasu przepis został wzbogacony o różne dodatki – szalotki, cebulę, zioła, grzyby, warzywa, sery, tarte ziemniaki itp. W słodkiej wersji placki Saint-Flour podaje się dziś z sezonowymi owocami (jabłkami, suszonymi śliwkami itp.). Continue reading

Ciasto z czarną porzeczką

ciasto z czarną porzeczką

Dziś zamieszczam przepis na ciasto z czarną porzeczką. Pokazywałam już na blogu ulubione ciasto mojej siostry – cudowne, z agrestem. Wspominałam również o murzynku, ulubionym cieście męża, aż wreszcie postanowiłam pomyśleć o sobie. Bo dziś opisuję MOJE NAJULUBIEŃSZE CIASTO Z OWOCAMI! Receptura pochodzi z Francji. Dostałam ją od pani, która po wielu przeżytych we Francji latach wróciła do Polski po śmierci męża. Na początku lat 90-tych to ciasto nie było takie łatwe do zrobienia – zdobycie mielonych migdałów graniczyło z cudem. Starsza pani ratowała się prywatnym importem z Francji, a ja czasem podpinałam się pod jej zamówienia. Potem już było łatwiej o migdały w naszym pięknym kraju. Najpierw sama mieliłam je w maszynce (migdały były ze skórką). Niebawem mielone migdały pokazały się w delikatesach, a wkrótce nawet w dyskontach spożywczych. Continue reading

Leśne grzyby w oliwie

leśne grzyby w oliwie

Leśne grzyby w oliwie to sposób marynowania grzybków powszechny w krajach śródziemnomorskich. Ze zbierania grzybów szczególnie znani są mieszkańcy Toskanii i Prowansji, ale grzybobrania są lubiane również poza tymi regionami. No i co w tym dziwnego, że po zbiorach marynuje się grzyby, aby zachować je na zimę? Nic, zupełnie nic, bo na całym świecie konserwuje się żywność z przeznaczeniem do późniejszego spożycia. My też bardzo chętnie marynujemy grzybki, prawda? Kilka przepisów na moje marynaty grzybowe znajdziesz na blogu. Z tym, że u nas jada się zwykle grzyby marynowane w occie spirytusowym, czasem w winnym lub jabłkowym, a niekiedy nawet przygotowuje się bardzo mocno octowe grzybki na zakąskę do wódki. Continue reading