Syrop z mniszka, zwany miodkiem

Zerwałam 500 kwiatów, żeby zrobić syrop z mniszka, zwany też miodkiem mniszkowym. Najwięcej czasu zajmuje zrywanie kwiatków, reszta jest prosta.

syrop z mniszka

Przypominam, że w pełni rozwinięte kwiaty (jak ten ze zdjęcia powyżej) zrywamy w słoneczny dzień, najlepiej przed południem, ale już po obeschnięciu rosy. Oczywiście zbieramy je z dala od szosy i innych trucicieli, w tym od oprysków rolniczych (o czym nie każdy pamięta). Warto się też upewnić, że właściciel trawnika, na którym zbieramy kwiaty, nie opryskał go na obecność chwastów… Nie wrzucajmy kwiatków do foliowego worka czy wiaderka, bo niepotrzebnie sparują, a zależy nam na zebraniu suchego surowca – wtedy zaczerpniemy z niego najwięcej wartości przyjaznych naszemu zdrowiu. Najlepszy do zbioru ziół jest zawsze wiklinowy kosz – z takim chodzą doświadczone zielarki, ale także…grzybiarze i zbieracze owoców jagodowych! Bo chodzi o to, żeby pojemnik był jak najbardziej przewiewny.

syrop z mniszka

Zbieramy w czystym, ekologicznym miejscu – 

do wiklinowego koszyka 🙂

syrop z mniszka

Jak przygotować syrop z mniszka

  1. Zebrane kwiaty rozłóż łebkami w dół na jakiejś białej powierzchni – płótnie, papierze, blacie. Do tej bieli jak do światła wędrują mieszkańcy kwiatów, ale – uwaga – żółty pyłek brudzi i trudno go sprać, więc lepiej nie rozkładać mniszków na świątecznym obrusie. Użyj do tego powierzchni łatwo zmywalnej albo czegoś, czego nie będzie Ci żal poplamić. Dla wymarszu owadów powinno wystarczyć pół godziny, ale można poczekać dłużej dla pewności.syrop z mniszka
  2. Teraz włóż kwiatki do garnka i wlej 1 litr zimnej wody. Ja używam wody z filtra osmotycznego, bo w miękkiej wodzie łatwiej ekstrahują się różne substancje. Ale przecież nie każdy ma taki filtr, więc śmiało można użyć butelkowej wody nisko zmineralizowanej albo nawet wody z kranu. Woda nie przykryje wszystkich kwiatów, ale tak ma być, wody proszę nie dolewać. Teraz zawartość garnka doprowadź do wrzenia – pod wpływem temperatury zioła się skurczą – i po 2-3 minutach gotowania wyłącz palnik, garnek przykryj i pozostaw kwiaty w wywarze do naciągnięcia na około 24 godziny, można macerować trochę krócej.syrop z mniszka
  3. Po upływie tego czasu trzeba odwar przecedzić przez tkaninę, ja używam do tego tetry – sprawdza się doskonale. Wyduś i wykręć cały płyn, jaki jest w kwiatach, do naczynia, kwiatki można przeznaczyć na kompost. Czas teraz zadbać o to, aby Twój syrop z mniszka nabrał miłego, słodkiego smaku. Do uzyskanego płynu dodaj 1 kilogram cukru. Może to być cukier trzcinowy lub inny brązowy, może być i biały. Niektórzy sugerują, że zdrowiej będzie, jeśli dodasz miodu. Otóż nie, nie zawsze będzie zdrowiej, bowiem uzyskany syrop będzie przecież gotowany. Ale jednak bywają okoliczności, gdy miód gotowany lepiej służy zdrowiu niż surowy – zajrzyj tutaj i zdecyduj, co dla Ciebie lepsze. Ja dodaję zwykły biały cukier, ale przecież gotowego syropu nie jada się łyżkami, więc i zagrożenie zacukrzeniem jest znikome.syrop z mniszka
  4. Po dodaniu cukru trzeba gotować syrop z mniszka przez jakieś 2 godziny na małym ogniu, bez przykrycia, żeby woda częściowo z niego odparowała i żeby stał się zagęszczonym „miodkiem”. Pod koniec gotowania dodaj jakiś element kwaśny, najlepiej syrop smakuje z dodatkiem soku z jednej cytryny (albo pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub kwasu L-askorbinowego).

syrop z mniszka

Gotowy macerat po odcedzeniu wygląda tak – jest lekko brązowo-zielony

Gdy miodek mniszkowy jest gotowy

Gotowy miodek mniszkowy rozlej do wysterylizowanych słoików lub butelek i zakręć mocno. Najlepiej jest studzić słoiki pod przykryciem z koca lub ręcznika, wtedy stygną wolniej i lepiej się zasysają. Gotowego produktu nie trzeba dodatkowo pasteryzować, no chyba, żeby jakiś słoik się nie zamknął. I już, to wszystko, „miodek mniszkowy” jest gotowy! Możesz też przygotować syrop bez długiego odparowywania wody – będzie rzadszy, nie nazwiemy go miodkiem, ale za to jako syrop zachowa więcej właściwości prozdrowotnych.

syrop z mniszka

Jak stosować syrop z mniszka

Według profesora A. Ożarowskiego taki syrop możemy popijać rozcieńczony z wodą (2-3 łyżki syropu na szklankę), 3 razy dziennie przy przewlekłym nieżycie gardła, i oskrzeli, przy uporczywym kaszlu, obrzęku gardła. Syrop łagodzi kaszel i podrażnienia gardła i nawilża je, co już samo w sobie przynosi ulgę. Przy okazji zaś zwiększa odporność czy raczej zmniejsza podatność na infekcje. Ponadto mniszek lekarski działa oczyszczająco na nerki i wątrobę. Oczyszcza także skórę i ułatwia trawienie. Część tych właściwości z pewnością zawiera się w kwiatach, a z nich przechodzi do syropu.

Oprócz zastosowań terapeutycznych czy raczej wspomagających kurację syrop z mniszka warto używać tak po prostu. Jako smaczny i zdrowy słodzik do rozmaitych napojów, herbat i lemoniad. Zagęszczonym miodkiem możesz polewać naleśniki czy desery. Weganie oraz osoby uczulone na miód (ale nie uczulone na pyłek kwiatowy) mogą go używać jako zamiennik miodu pszczelego.

syrop z mniszka

Razem z mniszkiem rośnie jasnota purpurowa, ale o jasnocie będzie zupełnie osobny wpis.

O miodku z mniszka możesz poczytać także u Zielichy – warto, to bardzo doświadczona zielarka! U Agi dowiesz się, jak w łatwy sposób przygotować zdrowy sok z liści mniszka. Również Małgosia zachęca do polubienia się z mniszkiem, z wielu różnych powodów. Tymczasem u Ewy dowiesz się, jak można przygotować … piwo z mniszka! Z pozostałych po syropie kwiatów możesz nawet nastawić ocet (podobnie jak ten ze świeżych):

Ocet mniszkowy

A w tym wpisie pokazuję między innymi bardzo odżywczy syrop z pokrzywy:

Pokrzywa – co można z niej zrobić?

syrop z mniszka

2 thoughts on “Syrop z mniszka, zwany miodkiem

    1. Lui, nie pamiętam. A w tym roku jeszcze nie robiłam. Ale – znając siebie – większość gotowego produktu umieściłam na zdjęciach, więc z nich możesz coś wywnioskować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *