Kwas z buraków i włoszczyzny

Pijesz kwas z buraków – zdrowy, probiotyczny napój? My staramy się pić go codziennie i bardzo nam smakuje. Przygotowałam już kilka wariantów buraczanego fermentu, a opisałam jak dotąd podstawowy zakwas z buraków czerwonych z czosnkiem i przyprawami oraz wariant minimalistyczny, tylko z solą – zakwas z buraków ćwikłowych. Dziś prezentuję nie mniej smaczny kwas z buraków i włoszczyzny – marchewki, selera i pietruszki z dodatkiem czosnku i przypraw. Gotowy kwas przygotowany w taki sposób smakuje niemal jak barszcz – gdyby go podgrzać, z łatwością udawałby zupę. Ale my nie będziemy go podgrzewać, żeby nie stracić jego probiotycznych właściwości.

kwas z buraków i włoszczyzny

Zdrowy sok z buraka

Zewsząd słychać opinie, że sok z surowego buraka to samo zdrowie i należy go pić przy niedokrwistości, nowotworach i innych chorobach. Niestety, nieumiejętnie przygotowany może przynosić wręcz odwrotny skutek. Surowy burak posiada co prawda niezwykłe wręcz właściwości zdrowotne, ale przy tym ma również bardzo wysoką zawartość azotanów. Najprawdopodobniej sok i surówki z surowych buraków, jak twierdzą naukowcy opierając się na badaniach, to najbardziej skoncentrowana jadalna dla ludzi postać azotanu w przyrodzie. (źródło)

kwas z buraków i włoszczyzny

By czerpać korzyści, a nie zaszkodzić sobie, należy albo poddawać buraki obróbce cieplnej, chociaż stracą wtedy sporo wartościowych składników, albo – jeszcze lepiej – lekko zakisić, czyli poddać fermentacji. Wówczas zachowane będą wszystkie walory zdrowotne surowego buraka, a dodatkowo podczas kiszenia powstaną korzystne enzymy. W wyniku kiszenia kwas buraczany oraz same buraki zyskają wszystkie zalety właściwe probiotykom, zaś azotany zostaną zneutralizowane. Można zjadać surówki z kiszonych buraków, a także dla zdrowotności popijać pyszny zakwas buraczany, o którym wspominałam już wcześniej, a pewnie napiszę jeszcze niejeden raz. Bo przypominania o walorach zdrowotnych kiszonych buraczków nigdy za wiele! Gdybym umiała pisać wiersze – stworzyłabym poemat. Ale nie umiem, wychwalam więc buraki moimi zakwasami, surówkami i innymi potrawami – na zdrowie.

Na kwas z buraków i innych warzyw korzeniowych potrzebne będą:

  • 1 kg buraków czerwonych
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka (korzeń)
  • kawałek selera
  • pół główki czosnku
  • 10 kulek ziela angielskiego
  • 3-4 liście laurowe
  • 2-2,5 litra wody, najlepiej bez chloru, jak do wszystkich kiszonek
  • 2-2,5 łyżki nierafinowanej soli kłodawskiej
  • ewentualnie kilka łyżek poprzedniego zakwasu jako starter
  • 4-litrowy słój

kwas z buraków i włoszczyzny

Kwas z buraków i włoszczyzny – przygotowanie

Wykonanie zakwasu bardzo szczegółowo opisałam tutaj, nie będę Cię więc zanudzać powtórkami. W wielkim skrócie napiszę tylko, że warzywa należy umyć, obrać (obierek nie wyrzucać), pokroić wedle uznania, ale najlepiej w plastry. Wszystko wraz z przyprawami umieścić w 4-litrowym słoju i zalać letnią solanką wykonaną w proporcji 1 łyżka soli na 1 litr wody. Można zaszczepić odrobiną poprzedniego zakwasu. Na tę ilość warzyw potrzeba 2-2,5 litra zalewy. Słoik luźno zakręcić i postawić na tacy lub talerzu (na wypadek wycieku podczas burzliwej fermentacji). Raz dziennie wystarczy lekko zakołysać słojem, by poruszyć wierzchnią warstwę i zanurzyć wypływające składniki*. Pojawienie się pianki na powierzchni oznacza początek burzliwej fermentacji. Pozostawić w cieple na około tydzień, po czym odcedzić i gotowy kwas przechowywać w chłodzie, a kiszone buraki przeznaczyć na surówki i inne potrawy – pomysły można znaleźć tutaj.

kwas z buraków i włoszczyzny

*UWAGA: Już po napisaniu niniejszych porad poczyniłam kilka ciekawych prób i eksperymentów. Możesz o nich poczytać tutaj – klik. Zdobyłam doświadczenie, które jednoznacznie pokazuje, że zakwas buraczany (czy z dodatkiem włoszczyzny, czy bez niej) należy przygotowywać z zamkniętym naczyniu. Czyli w zakręconym słoiku, nie wystarczy nakrycie ściereczką. Bowiem kiszenie to proces beztlenowy. Zachęcam więc do sporządzania zakwasu z buraków w zamkniętym słoju – ten sposób jest moim zdaniem pewniejszy i daje lepsze rezultaty. I na koniec dodam jeszcze przepis na pyszny barszcz na zakwasie – smacznego!

Wigilijny barszcz na zakwasie

Źródło kwas z buraków i włoszczyzny

Kwas z buraków? E tam, nic ciekawego dla kota 😉

buraki

14 thoughts on “Kwas z buraków i włoszczyzny

    1. jaka delikatna ha ha kot tylko wskoczyl na stol nikt nie jadl w tym czasie a poza tym sloj jest zamkniety..wolalabym jesc w towarzystie tego kota niz pani piszaca ten komentarz Goska…

    2. No faktycznie jakie to obrzydliwe 😉 Najlepiej na dwór i niech sam się wykarmi, przecież myszki może pozjadać. Brak słów !

  1. Mam pytanie czy brązowy osad jest w porządku ? Zrobiłam z Pani przepisu zakwas ale mniejszą porcję na próbę. Najpierw zaniepokoiła mnie brązowa piana ale gdzieś czytałam na forum że to jest zależne jeszcze od wody. Zakwas pracował dosyć długo bo 5 dni i jeszcze pianę produkował a nauczona wcześniejszymi zakwasami ją zbierałam codziennie. Dodatkowo zapach miał jakiś dziwny ale zrzuciłam winę na włoszczyznę (zawsze robiłam tylko z buraków razem z przyprawami). 7 dnia przestał produkować pianę ale zostawiłam go jeszcze. 8 dnia miał już lepszy zapach i 9 go zlałam. Zapach jest ok, smak też ok ale zaniepokoił mnie brązowy osad. Jak na razie stoją w lodówce ale bije się z myślami czy wszystko jest w porządku

    1. Jeśli pachnie i smakuje dobrze – to wszystko z nim w porządku. Czasem wytrącają się jakieś osady, zwykle nie wiadomo dlaczego. Jeśli tylko nie ma pleśni (a z komentarza wynika, że jej nie ma) – można pić na zdrowie!

  2. Kotki są kochane , mam dwa i mieszkają w domu, zwierzęta są lepsze niż niektórzy ludzie. Zakwas cudowny tez robie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *